Jeden z turystów pyta bacę na widok pasących się owiec:
- Baco, a ile tu będzie owiec?
Baca na to: - No, zaroz wam police. Roz, dwo, tsy ... bedzie sto czterdziesci dwie.
- Ojej baco, jak wy to tak szybko policzyliście?
- Dyc ta proste. Lice nogi, dziele przez ctery i mom!