Pewien młody student medycyny nie mógł uwierzyć, że Chrystus narodził się z dziewicy. Zapisał się więc na wykłady wybitnego teologa, lecz po nich miał tylko jeszcze większy mętlik w głowie.
Dopiero po studiach udało mu się spotkać osobę, która pomogła mu się uporać z tym problemem. Był to kaznodzieja głoszący kazania w małym kościółku we wsi, gdzie jako młody lekarz zaczynał swą praktykę.
- Siostry i bracia – mówił ksiądz – jeżeli wierzycie w pierwsze słowa z Księgi Rodzaju: „Na początku Bóg…”, to nie możecie wątpić w żadną inną prawdę wiary. Jeżeli byliście w stanie uwierzyć, że kiedyś nie było Ziemi ani Słońca, ludzi ani zwierząt, czasu ani przestrzeni, ale był Bóg, który dał początek wszystkiemu, co istnieje, to reszta prawd wiary jest dla was łatwa do przyjęcia.
(jarkwi)
16.02.2023 r.