Grzech to nie zabawa

Zamożny człowiek chciał zatrudnić kierowcę. Dał więc ogłoszenie do gazety. Zgłosiło się trzech chętnych. Przyszły pracodawca zadał każdemu z nich tylko jedno pytanie:

- Jak blisko krawędzi urwiska umie pan jechać?

- Metr – odpowiedział pierwszy.

- Pół metra – rzucił drugi.

Trzeci natomiast przyznał:

- Zawsze trzymam się jak najdalej od przepaści.

Ten ostatni dostał pracę.

Grzech to nie zabawa. Może cię zniszczyć, jeśli nie będziesz traktować zagrożenia poważnie.

jarkwi
18.06.2020 r.