Gdy Elizabeth Barrett (dziwiętnastowieczna poetka angielska) wbrew woli rodziców poślubiła sławnego poetę Robert Browninga – wydziedziczyli ją. Wraz z mężem zamieszkała daleko od domu, we Florencji. Elizabeth kochała matkę i ojca, i robiła wszystko, by się z nimi pojednać. Kilka razy w miesiącu pisywała do nich pełne miłości listy.
Po dziesięciu latach milczenia rodzice przysłali jej paczkę. W środku znalazła wszystkie listy, które do nich wysłała – żaden nie został otwarty. Potomni uznali te listy za jedne z najpiękniejszych w całej literaturze angielskiej. Jednak jej rodzice nigdy ich nie przeczytali.
Jezus Chrystus, podobnie jak Elizabeth, podjął dramatyczną próbę pojednania. Umarł, by grzeszni ludzie mogli się pojednać z Bogiem. Niestety, wielu ludzi odmawia przeczytania miłosnego listu z Kalwarii.
jarkwi
5.11.2020 r.